Czasy, w których przyszło nam żyć to niestety ale era konsumpcjonizmu. Dzisiaj liczy się przede wszystkim to ile masz i jakie drogie to było. Sąsiedzi prześcigają się w budowaniu coraz większych domów, mężczyźni muszą mieć coraz szybsze i droższe auta, a panie z kolei prześcigają się na coraz to droższe torebki, o butach już nie wspominając… Niestety tak już ten świat został skonstruowany i nic temu nie możemy zaradzić. Reklama w mediach jest już tak szeroko osiągalna i łatwo dostępna, że ma się wrażenie, że wręcz steruje naszym światem. Jednak gdy obserwuje się to wszystko stojąc nieco z boku, ma się wrażenie, że wielu z nas jednak stara się zachowywać jakieś resztki zdrowego rozsądku. Najważniejsze bowiem jest to żeby znaleźć w tym świecie równowagę i nie poddawać się wszechogarniającemu konsumpcjonizmowi i ‘owczemu pędowi’. Tego typu ‘wstrzemięźliwość’ jest bardzo trudna, szczególnie, że reklama w mediach jest niezwykle kusząca i wręcz nie sposób się od niej uwolnić. Jednak, jednak! Pamiętać należy o nas samych, i że to my decydujemy co kupujemy i za ile, nie możemy się dać ponieść emocjom. Owszem raz na jakiś czas możemy sobie zaszaleć, jednak nie możemy z tego zrobić reguły. Należy pamiętać aby nie dać się zapędzić w ‘kozi róg’ i być pewnym siebie i tego, że nie możemy dopuścić do stanu, kiedy to reklamy zdominują naszą świadomość. Bo to my jesteśmy panami własnego losu nie media.