Pożyczanie pieniędzy bez końca

Pożyczanie pieniędzy bez końca

Jeszcze kilkanaście lat temu wielu Polaków miało bardzo poważne obawy przed pożyczaniem pieniędzy w instytucjach finansowych. Przekonanie o niepewności swoich losów, coraz trudniejszej przyszłości na rynku pracy i inne zmartwienia życia codziennego sprawiały, że większość dóbr na zachodzie od lat kupowanych na kredyt w Polsce sprzedawano dopiero wtedy, gdy dana rodzina odłożyła po latach trudów całą wartość w gotówce. Z czasem jednak pojawiło się na tyle duże zapotrzebowanie i popyt na nowoczesne dobra, że coraz agresywniej korzystano z możliwości pożyczania pieniędzy. A oferta kredytów bankowych bardzo szybko poszerzyła się na gotówkowe kredyty konsumpcyjne, kredyty konsolidacyjne i najpopularniejsze w wielu krajach, kredyty hipoteczne umożliwiające kupno własnego mieszkania czy wybudowanie domu. Ale tak jak w innych krajach tak i w Polsce, po kilku krótkich latach życia ponad stan nadeszła pora na refleksję i korektę, która zaczyna się przeważnie od nagłych giełdowych spadków, spowolnienia wzrostu PKB w krajach bardziej zadłużonych. Ostatecznie prowadzi do stopniowego zamykania kolejnych przedsiębiorstw, wycofywania kapitału zagranicznego naturalnie spekulującego i inwestującego na takim wschodzącym rynku. Z tego względu życie na kredyt dzisiaj jest synonimem braku rozwagi. Ale okazuje się, że wieloletnie zaciąganie kredytów u banków i pożyczanie pieniędzy z innych źródeł nie jest jedynie problemem obywateli, którzy w pogoni za wszędzie reklamowanymi dobrami i usługami uwierzyli, że właśnie tego potrzebują od życia i gotowi byli pożyczać bez końca, byle pozwolić sobie na to, co mają inni. W ten sposób wiele marek zbudowało swoją pozorną pozycję, albowiem każda recesja charakteryzuje się korektą najróżniejszych zawyżanych latami trendów. I dzięki temu zbyt ochocze pożyczanie pieniędzy krajom oraz zwykłym instytucjom na działalność, która nie miała prawa przynieść oczekiwanego zwrotu nawet po wielu latach, same poczuły przykry smak upadku. Okazało się, że przez wiele lat spekulowano wykorzystując kredyty bankowe a maklerzy bankowi nader chętnie inwestowali tak pozornie zarobione pieniądze w kolejne instrumenty finansowe bez pokrycia, jak krajowe obligacje, narażając swój bank na straty z dwóch stron.

[Głosów:0    Średnia:0/5]

Comments

comments

You can leave a response, or trackback from your own site.