
Niespodzianką okazała się wczorajsza decyzja o wycofaniu się z wszystkich inwestycji jednego z największych polskich graczy giełdowych. Fundusz ten dysponuje ponad dwunastoma miliardami złotych, które od kilku lat umiejętnie inwestowano na giełdzie papierów wartościowych. Interesowano się najczęściej formami z branży medialnej czy też energetycznej. Były to transakcje pewne i przynoszące spore zyski w miarę krótkim odcinku czasu. Jednakże pomimo dobrych wyników finansowych jakimi mogła się ta firma pochwalić, ogłoszono wycofanie się ze wszystkich inwestycji do końca przyszłego roku. Może to oznaczać masową sprzedaż posiadanych akcji i papierów wartościowych, co z kolei doprowadzi zapewne do spadku ich notowań. Przy skali wielkości, jaką reprezentowała omawiana spółka, może to zachwiać rynkiem na warszawskiej giełdzie na najbliższe tygodnie. Znawcy rynku twierdzą, ze tak nagła decyzja może być spowodowana albo wejściem w inny, nie mniej obiecujący segment biznesu, albo może świadczyć o jakiś zaległościach firmy wobec dłużycieli. Ta ostatnia wersja wydaje się najmniej prawdopodobna, chociaż możliwa. Spółka tej wielkości nie musi ujawniać wszystkich zobowiązań ani należności w ciągu roku fiskalnego, co utrudnia w rozeznaniu się w kondycji finansowej firmy. Władze giełdy warszawskiej na razie uspokajają wszystkich zainteresowanych, wskazując na brak jakichkolwiek negatywnych wahań notowań. Nie zmienia to jednak faktu, ze wielu klientów wycofało swoje pieniądze z giełdy, obawiając się jej tąpnięcia w niedalekiej przyszłości.