
Niezależnie, czy w systemie dziennym, czy w zaocznym, na uczelni bezpłatnej lub płatnej, studiowanie zawsze jest przedsięwzięciem kosztownym. Koszty wynajęcia stancji, dojazdy czy pomoce naukowe to duże koszty, nawet jeśli studiujemy na uczelni państwowej i w systemie dziennym. Nie każdych rodziców stać na sfinansowanie studiów swojej pociechy. Co w takiej sytuacji może zrobić młody człowiek, mający aspirację skończenia studiów? W takiej sytuacji z pomocą przychodzi państwo, w postaci udzielenia kredytu studenckiego. Warunkiem uzyskania takiego kredytu jest relatywnie niski dochód rodziny przyszłego studenta. Kredyt studencki jest udzielany na cały czas studiów, czyli jeśli chodzi o studia magisterskie, jest to okres 5 lat. Jest wypłacany przez 10 miesięcy w roku, w wysokości 600 zł miesięcznie. Jeśli osoba wykorzysta kredyt w całości i skończy studia, spłata kredytu zaczyna się dokładnie w 2 lata po skończeniu uczelni. Przez te 2 lata odsetki spłaca za kredytobiorcę Bank Gospodarstwa Krajowego. Niezmiernie ważną zaletą takiego produktu finansowego jest relatywnie niskie oprocentowanie kredytu, wynosi ono połowę stopy redyskontowej Narodowego Banku Polskiego. Obecnie to oprocentowanie kształtuje się na poziomie nieco poniżej 2,5 procent. Jest to na rynku kredytów najniżej chyba oprocentowany kredyt. Istotnym jest, że aby otrzymać taki kredyt, w momencie rozpoczęcia studiów osoba nie może przekroczyć 25 roku życia i musi spełniać kryterium dochodowe w rodzinie, dochód na osobę w rodzinie studenta nie może przekroczyć ustalonej kwoty (obecnie wynosi ona 2 100 zł).). Student może rozporządzać przyznanymi środkami finansowymi w dowolny sposób. Wnioski o przyznanie kredytu studenckiego można składać od dnia 1 października danego roku, Kredyt taki udzielany jest przez pięć banków. Oferty poszczególnych banków są bardzo podobne, gdyż reguluje to ustawa. Aby bank przyznał kredyt, należy przedstawić odpowiednie zabezpieczenie spłaty kredytu. Zazwyczaj jest to poręczenie, najczęściej rodziców studenta. Jeśli dochód poręczycieli jest niski, taką formę poręczenia może wziąć na siebie Bank Gospodarstwa Krajowego. Co do liczby rat, kiedy kredyt jest spłacany, jest ona 2 krotnie większa niż liczba rat, kiedy kredyt był wypłacany.