
Każdy początkujący inwestor słyszał, że należy wiedzieć ile jajek mieć w koszyku i nie stawiać wszystkiego na jedną kartę. Chodzi tu o to, żeby każdy grający na giełdzie dywersyfikował swój portfel, w celu zmniejszania ryzyka inwestycyjnego. Oznacza to, że powinien wkładać pieniądze w różne spółki i opcje rynku finansowego. Inna sytuacja skutkuje tym, że zwiększa się ryzyko niepowodzenia inwestycji, czyli najprościej rzecz ujmując, łatwiej jest stracić. Z racji, że każdy gracz chce zarobić, stosuje się do zasady dywersyfikacji portfela. Wyróżniane są trzy typy portfeli inwestycyjnych: bezpieczny (ok. 20% udziału akcji), zrównoważony (ok.40% to akcje) i agresywny (ponad 60% udziału akcji). Portfele uzupełniają bezpieczniejsze opcje, takie jak obligacje, waluty, czasami również surowce (zazwyczaj droższe metale). Powyższy opis zróżnicowania portfeli jest stosowany przez inwestorów, ze względu na obniżenie ryzyka wiążącego się z możliwością straty. Jeśli chodzi o część portfela, w skład której wchodzą akcje, to również można je dywersyfikować. Najczęściej wygląda to tak, że inwestor kupuje więcej akcji pewniejszych spółek, które mogą przynieść zysk z dużym prawdopodobieństwem. Natomiast kupuje mniej akcji firm, które nie mają stabilnej pozycji na rynku i zysk nie jest już tak pewny jak w przypadku „lepszych” spółek.