
Pojęcie zdolności kredytowej jest płynne, nie istnieje obiektywna granica, ponieważ każdy bank wylicza to w inny sposób. Maksymalna kwota, którą możemy pożyczyć w danym banku jest zależna od konkretnych warunków, jakie panują w tym banku, ale też, jakie ryzyko dany bank zaakceptuje. Tak, więc może się przydarzyć, że w jeden bank może uznać zdolność kredytową kredytobiorcy, a w innym banku natomiast może nie być uznana. Jedne banki są mniej restrykcyjne a inne bardziej. Skutkiem tego jest różnica w warunkach kredytów. Tak wiec, jeżeli masz gorszą sytuację finansową i nawet, jeśli bank da ci kredyt, trzeba liczyć się z warunkami dużo gorszymi, np. większym oprocentowaniem. Bank chce zrekompensować sobie ryzyko, które jest w tym przypadku wyższe, które ponosi, wyższymi dochodami z udzielonego kredytu. Po co bada się zdolność kredytową? Najprościej mówiąc, chodzi o to czy kredytobiorca będzie w stanie spłacać comiesięczną ratę kredytu. Sami zainteresowani przyszli kredytobiorcy powinni sami się nad tym zastanowić, czy podołają przy swoich dochodach poradzić sobie ze spłatą, przed rozpoczęciem procedury otrzymania kredytu, aby uniknąć w przyszłości dużych problemów z brakiem możliwości spłaty zaciągniętego kredytu. Od początku roku 2012 weszła w życie nowa wersja Rekomendacja S. Wprowadzone przez nią są większe restrykcje niż do tej pory przy obliczaniu zdolności kredytowej. Banki biorą przede wszystkim pod uwagę: okres kredytowania; walutę, w której chcesz wziąć kredyt, kredyt w złotówkach jest mniej restrykcyjny; stałe dochody miesięczne, wiadomo im większe tym lepsze; zatrudnienie, najlepszą ocenę ma umowa o pracę na czas nieokreślonyjest to najstabilniejsza forma, inne zatrudnienie nie przekreśla szans na uzyskanie kredytu, np. działalność gospodarcza czy umowa zlecenie; oszczędności, które posiadasz tzn. wkład własny; zadłużenie, karty kredytowe oraz limity kredytowe są potencjalnym zagrożeniem zadłużaniem się; comiesięczne koszty utrzymania mieszkania oraz wielkość rodziny, im większa rodzina tym mniejsza szansa na otrzymanie kredytu. Tak, więc sami jesteśmy w stanie obliczyć mniej więcej swoją zdolność kredytową. Jednak po wizycie w banku może czekać nas rozczarowanie. Nie załamujmy się i odwiedźmy inne banki, które mogą nam udzielić kredytu.